Wiosenna dieta na pozytywną energię i dobrą formę | ||
Okres przedwiośnia to wbrew pozorom trudny moment dla wielu z nas, nie tylko pogoda może płatać nam figla, również samopoczucie plus osłabienie organizmu po zimie. W efekcie dopada nas chandra lub, co gorsza zmagamy się
z depresją. Niejednokrotnie po zimie mamy gorszą kondycję, przybyło nam też trochę zbędnych kilogramów, które nie dodają skrzydeł wręcz przeciwnie. Organizm domaga się pozytywnej dawki energii. Co w takim razie robić?
Przede wszystkim zachęcam by zdecydowanie ograniczyć lub najlepiej całkowicie wyeliminować produkty, które nie służą naszemu zdrowiu, czyli puszki, zupki w proszku, chipsy, cukier i białą sól. Unikajmy też fast foodów, na które pozwalaliśmy sobie zimą, bo dawały nam złudne wrażenie szybkiego zaspokojenia głodu i dawki energii. Starajmy się też bardziej urozmaicać nasze posiłki, organizm jest znudzony i ospały po zimowej monotonii.
Przestrzegam jednak przed sięganiem po nowalijki, jeśli nie są z ekologicznego źródła. Mogą zawierać zbyt dużo metali ciężkich i innych niepożądanych dla naszego zdrowia substancji. Niestety często, by przyspieszyć dojrzewanie, są sztucznie stymulowane. Zamiast nich polecam różnego rodzaju zakwasy i kiszonki, które znakomicie oczyszczą nam wątrobę i jelita.
Esencją życia i bardzo dużą dawką energii są też kiełki zbóż oraz nasion. Zawartość w nich witamin, minerałów oraz enzymów jest znacznie wyższa niż w marchewce czy brokułach. Prócz tego do surówek zamiast wysokokalorycznej śmietany warto użyć sosu winegret. Do picia natomiast oprócz wody, która najlepiej nawadnia i pomaga pozbyć się toksyn i złogów z organizmu sięgać po herbatki ziołowe, kawy zbożowe, soki z kiszonek.
Niejednokrotnie po zimie przybyło nam trochę kilogramów bo pocieszaliśmy się idąc do lodówki zamiast na basen czy aerobik. Teraz zamiast rundki do lodówki lepiej wyjść na spacer, zacząć się więcej ruszać, regularnie ćwiczyć (uwaga zaczynamy od małych kroczków by nie zniechęciły nas zakwasy). Każdy rodzaj aktywności jest naszym sprzymierzeńcem by szybko dojść do formy zarówno psychicznej jak i fizycznej. Piękna, słoneczna pogoda wręcz zbawienie będzie działać na naszą psychikę, dotleni organizm, przyśpieszy metabolizm. Poprawi wygląd zewnętrzny skóry i sylwetki, doda energii i wigoru.
Dla tych z Państwa, którzy potrzebujecie indywidualnego wsparcia jako skuteczne antidotum polecam dietetyczną kurację endorfinową w Gabinecie Dietoterapii.
Endorfiny to naturalne, wydzielane w naszym organizmie związki chemiczne, o działaniu m.in. przeciwbólowym, ale nie tylko. Poprawiają nastrój i potęgują odczuwanie przyjemności, działają uspokajająco w chwili stresu, są także odpowiedzialne za stan zadowolenia a nawet euforii. Wzrost stężenia endorfin może być wywołany wzmożonym wysiłkiem fizycznym (sport, kinezyterapia), elektrostymulacją oraz odpowiednią dietą.
Sposób odżywiania bezpośrednio i pośrednio oddziałuje na nasz nastrój. Możemy, zatem tak skomponować dietę, aby dostarczała nam niezbędnych „stymulatorów” dobrego samopoczucia i powrotu do formy.
Słoneczne pozdrowienia
Agnieszka Biernat
terapeuta-dietetyk
tel.+48 603 101 950
www.dieta.eko.org.pl
Komentarze do artykułu: Wiosenna dieta na pozytywną energię i dobrą formę