Domowe sposoby na walkę z zaparciem | ||

COLON C - na zaparcia - granulat 200g - Colon C to preparat oparty na naturalnych składnikach ułatwiający perystaltykę jelit bez skutków ubocznych. Jest to jedyny dostępny na rynku preparat zawierający błonnik, probiotyki i prebiotyki, które zastosowane łącznie dają w pełni zadowalający, trwały efekt zwalczenia zaparcia. Colon C ułatwia perystaltykę jelit, a tym samym skutecznie przeciwdziała zaparciom.
Problemy z układem trawiennym to swego rodzaju choroba cywilizacyjna. Statystycznie co drugi człowiek ma bądź miał też w ciągu życia jakiekolwiek problemy z trawieniem. Jedną z najczęstszych dolegliwości jaka może nas spotkać, zarazem bardzo nieprzyjemną są zaparcia. Cierpi na nią około 20% społeczeństwa. Jej przyczyny doszukiwać by się można przede wszystkim w złej diecie i małej ilości ruchu.
Częstotliwość wypróżniania jest naszą indywidualną kwestią, jednakże jeżeli częstość jest rzadsza niż 3 razy tygodniowo, a stolec jest twardy i bardzo suchy, to mamy do czynienia z zatwardzeniem. Problem ten nie jest trudny do wyeliminowania, jednakże wymaga od nas małych zmian w trybie życia.
Przyczyną zaparć jest zbyt wolne poruszanie się stolca przez układ trawienny. Trawienie można podzielić na dwa zasadnicze etapy. W pierwszym w jelicie cienkim są wchłaniane składniki odżywcze, w drugim natomiast wchłaniana jest woda i sole, a także formowany jest stolec. Wszystko odbywa się dzięki fali perystaltycznej, czyli synchronicznym skurczom mięśni. Kiedy ilość wody jest zbyt mała bądź nie dostarczona została właściwa ilość włóknika, stolec porusza się wolno, przez co wysusza się i twardnieje. Zjawisko takie spowodowane jest przede wszystkim brakiem wystarczającej ilości wody i błonnika w diecie. Przyjmuje się, że minimalna dawka spożywania wody do 2 litry w ciągu dnia, jeżeli chodzi o błonnik, mówi się o zalecanych 30 g w ciągu doby. W przypadku osób starszych, przyczyną może być także brak wystarczającej ilości ruchu. Na kłopoty z oddawaniem stolca ma wpływ przetrzymywanie go, używanie medykamentów oraz inne choroby układy trawiennego.
Istnieje jednakże kilka sprawdzonych domowych sposobów jak wygrać walkę z zaparciem.
woda i miód – polega ona na przygotowaniu prostego wywaru, właśnie z miodu i wody, rozpuszczamy miód w ciepłej wodzie, odstawiamy na kilka godzina i pijemy. Jeden z najstarszych metod, nadal bardzo skuteczna
owoce suszone – głównie zaleca się spożywanie suszonych śliwek i moreli, zjedzenie ich nawet w drobnej ilości tuż przed snem, może przynieść nam bardzo pozytywne skutki
buraki – warzywo to jest niezwykle pomocne w problemach z brzuchem, możemy je przetworzyć na wiele sposobów, a właściwości pozostają takie same,
śliwki i jabłka – owoce te, jadane ze skórką dostarczają bardzo duże ilości błonnika, bardzo skuteczne są także soki z tych owoców,
kiszona kapusta – od bardzo dawna jest ona stosowana na przewlekłe zaparcia, żyw kultury bakterii w niej zwarte poprawiają trawienie,
preparaty ziołowe – szczególnie skuteczne okazują się rumianek, ostropest plamisty, mięta i melisa, wada ich jest to, że organizmu łatwo się od nich uzależnia, co oznacza dla nas brak jakiekolwiek efektu.
Komentarze do artykułu: Domowe sposoby na walkę z zaparciem
Kamila
xxx
Annana
dicoflor.pl/pl/produkty/dicoflor-60-kapsulkach/
Bartek
iza
Donia
Pippi
Lulu33
Dorota
W ciągu dnia wszystko co jem powoduje wzdęcia i wieczorem wyglądam jak kobieta w 6 m-cu ciąży.
Robiłam kolonoskopię nic nie wykryto,na krew utajoną-jest ok., co parę lat robione usg jamy brzusznej-nic. Co parę lat gastroskopię, oprócz zaczerwienienia nieznanego pochodzenia i przepukliny przełyku, również nic nie stwierdzono. Wątroba, owszem od 23 lat mam wszczepienny wirus typ B, ale Alat i Aspat, raz w roku kontrolowany, nie podwyższony.
Stwierdzony zespół jelita nadwrażliwego. Nie wiem co robić, zaparcia to jedno, a wzdęcia drugi problem z którym zupełnie nie potrafię sobie poradzić. Lekarka rodzinna, stwierdziła, że już nic więcej nie jest mi w stanie dla mnie zrobić.
Co jeszcze mogę zrobić, żeby sobie pomóc? Mam 45 lat, jeżdżę na rowerze latem -normalnym, zimą stacjonarnym, nie palę papierosów, nie piję alkoholu, bo moja wątroba go nie toleruje nawet w małych ilościach. Latem przebywam na działce rekreacyjnej-pływam, spaceruję.
Fakt praca stresująca i życie ogólnie, wszechobecny pęd itd., ale nie ja jedna. Ogólnie życie rodzinne stabilizacja i ułożone. Musiałabym się chyba zagłodzić, żeby nie "puchnąć" Myślę żeby zrobić testy pokarmowe, chociaż wykluczenie różnych potraw na jakiś czas np. pokarmów nabiałowych, nie przyniosło efektów. Co jeszcze mogę zrobić?
pozdrawiam
Dorota