Krzem i bor - niezbędni sprzymierzeńcy
Krzem i bor są niezbędne w funkcjonowaniu i regeneracji układu chrzęstno-szkieletowego.
Ok. 90% populacji ludzkiej cierpi na niedobór krzemu i zakwaszenie organizmu.
Bez krzemu nie ma odporności, nie ma życia. Skóra traci elastyczność i zdolność pełnej regeneracji (np. blizny po ranach, długie gojenie się ran).
Kiedy się zranimy, nasz organizm wysyła swoje całe "wojsko krzemowe" dzięki czemu nasze ciało regeneruje się.
Czy pomyśleliście co dzieje się, gdy brakuje nam krzemu?
Bor wpływa na szyszynkę, na potencjał intelektualny, decyzyjność i percepcję.
Bor stymuluje witaminę D3. Niedobór boru obniża przyswajalność wapnia, miedzi i magnezu. Wzmaga wydalanie tych minerałów.
W dzisiejszej żywności boru praktycznie brak.
Silor+B z borem to innowacyjny suplement, który zapewnia aż 70% przyswajalności krzemu. Polecamy!
Zobacz poprzednie
Komentarze do filmiku: „Wirus mania" - Prawda o chorobach infekcyjnych wg GNM - cz. 1/2
Znafca
Dim
Czy dotyczy to wszystkich mikroorganizmów a może też pasożytów ?
Bo wyobraźmy sobie taki trąd (jeśli wiedza powszechna nie jest zniekształcona), bakteria wybiera kogoś kto właśnie miał zdrowieć i człowiekowi odpadają kawały mięsa. To przed czym ma się człowiek chronić ? Ostatecznie bakteria opuszcza Europę i jakiś inny mikrob musi zacząć czyścić ludzi z zanieczyszczeń spowodowanych troskami. Ewentualnie trąd nadal jest gdzieś w ziemi w Europie tylko rodzaj trosk się zmienił i dlatego nie ma skojarzenia i choroba nie występuje.
Czy małe pasożyty podlegają tej samej zasadzie jak bakterie, braku zakaźności? To znaczy czy taki np. tasiemiec czyści człowieka z zanieczyszczeń a jak wyczyści to się wyniesie czy nie jest to takie pewne ?